Zacznijmy od tego, że głód na diecie odchudzającej jest rzeczą normalną. Dostarczasz mniej energii niż wynosi zapotrzebowanie kaloryczne organizmu, więc uczucie głodu czasem się pojawia między posiłkami. Szczególnie na początku odchudzania, gdy różnica między tym, jak jadłeś dotychczas, a jak jesz, próbując schudnąć, jest najbardziej odczuwalna. Jeśli jednak mijają tygodnie, a dokuczliwy głód doskwiera ci całymi dniami, bądź chudniesz więcej niż 1 kg tygodniowo, najprawdopodobniej coś jest nie tak z twoją dietą. Wtedy koniecznie trzeba przyjrzeć się deficytowi kalorycznemu i rozkładowi makroskładników.
Woda – głód często mylony jest z pragnieniem. Większość osób pije za mało płynów i przez całe życie jest delikatnie odwodniona. Wypicie szklanki wody w większości przypadków rozwiąże problem głodu i pozwoli wytrwać do posiłku. Żołądek przez jakiś czas będzie pełny, a dokuczliwe burczenie ucichnie.
Rozkład makroskładników – makroskładniki w diecie to białko, tłuszcz i węglowodany. Najmniej sycące są węglowodany i po posiłku złożonym głównie z nich głód pojawia się dużo szybciej niż po daniu złożonym z białka i tłuszczu. Nawet jeśli oba miały dokładnie tę samą kaloryczność. Przy uporczywym głodzie na diecie trzeba przyjrzeć się rozkładowi makroskładników – ograniczyć węglowodany, a na ich miejsce jeść więcej produktów dostarczających białka i tłuszczu, które są trawione wolniej, dłużej zostają w żołądku i przez dłuższy czas uwalniają energię. W jakiej żywności znajdują się poszczególne makroskładniki? Dużo przydatnych informacji podaje strona motywatordietetyczny.pl.
Czy naprawdę jesteś głodny? - problemem wielu osób, które chcą schudnąć, jest mylenie głodu fizjologicznego z emocjonalnym. Głód fizjologiczny to efekt niedoboru energii, której domaga się ciało. Głód emocjonalny natomiast to potrzeba zaspokojenia zachcianki, ukojenia nerwów, zrelaksowania się po ciężkim dniu. Niestety w polskim społeczeństwie od małego nagradza się jedzeniem, jedzenie ma konotacje z przyjemnymi emocjami. Nie ma się co dziwić, że mnóstwo dorosłych ma problem ze sklasyfikowaniem swojej potrzeby jedzenia i pociesza się pysznościami. Odchudzając się, warto przed sięgnięciem po kawałek ciasta z kremem zadać sobie pytanie: czy gdyby to było coś innego niż ciasto z kremem, miałbym na to tak samo dużą ochotę?